Jak wszyscy wiemy, poziom wyników matury co rok się obniża. Wynika z tego, że ludzie robią się coraz głupsi i spada poziom edukacji. Co więc należy z tym zrobić? Obniżyć poziom matury aż dojdziemy mniej więcej do takiego poziomu?
To droga ministerstwa "edukacji".
Uczelnie na których żyją jeszcze inteligentni ludzie bronią się przed tym trendem:
Nie umie czytać - chce się dostać na studia. W artykule jest co prawda napisane "mieć pecha", ale pech to tylko wymówka dla "jestem debilem".
Jestem za tym by podobne testy na inteligencję wprowadzić w każdej uczelni np. Dać kandydatowi do podpisu, kartkę z tekstem: "Jestem za głupi by mnie przyjąć na studia, nie chcę tu być." Macie jakieś inne propozycje?
Głupota nie boli ale drogo kosztuje ;)
OdpowiedzUsuń