czwartek, 30 grudnia 2010

Czym jest PKB? I co ma to wspólnego z twoimi studiami?

Czy wiesz czym jest PKB? PKB czyli produkt krajowy brutto - panuje jakaś błędna opinia, że jest to poziom zamożności państwa (dokładnie PKB na mieszkańca). Jest to jednak kłamstwo. PKB na mieszkańca pokazuje nam, ile każdy z nas wydaje rocznie na dobra i usługi. Kraje które praktycznie nic nie produkują a tylko wydają, mają największy PKB ale tak na prawdę są coraz biedniejsze. Przykładami takich krajów są USA, Grecja, Włochy, Belgia... Oprócz tego, są kraje które właściwie stoją w miejscu Niemcy, Wielka Brytania, Japonia, Francja
- kraje te mają wysoki poziom konsumpcji ale także wysoki poziom produkcji. Na końcu stawki mamy kraje które rozwijają się najszybciej bo mają wysoki poziom produkcji ale niski konsumpcji Chiny, Tajwan, Tajlandia, Rosja. Jak to możliwe, że kraje konsumują, a ich na to nie stać? Odpowiedź jest prosta: żyją na kredyt. Teraz dochodzimy do sedna - różnica budowy PKB. W pierwszych krajach, większość PKB pochodzi z usług. Przesuwamy się dalej w stronę chin - rośnie udział przemysłu w PKB. Wniosek z tego jest prosty: wzrost bogactwa nie bierze się z pracy socjologów, politologów, maklerów, marketingowców, bankowców... - są to osoby które tylko przelewają pieniądze z jednego miejsca w inne, nie sprawiają, że będzie ich więcej. Prawdziwe pieniądze biorą się z prawdziwej pracy: każdego rodzaju przemysłu. I wbrew pozorom nie mówię, że mamy rzucać szkoły i iść pracować do kopalni - wręcz przeciwnie! Wykształcony inżynier robotyki razem z inżynierem górnictwa zdziałają więcej niż 1000 górników. To oni będą prawdziwą siłą napędzającą gospodarkę. Jeżeli więc obywatelu, chcesz się przyczynić do prawdziwego wzrostu cywilizacji idź na studia techniczne ;)
Edit:
Mała adnotacja dla inwestorów. Wiele osób inwestuje, ale w sumie robi to na ślepo. Patrzą na to co rośnie i kupują jej akcje, czyli kupują bo inni też kupują. "Inwestuje w firmę bo jej akcje rosną". Zadaj sobie inwestorze pytanie: "Dlaczego jej akcje rosną?". Akcje firmy powinny rosnąć gdy przynosi ona zysk - wytwarza dobra, które sprzedaje i na tym zarabia. Na tym powinny polegać wzrosty firm. Problem z giełdą jest taki, że gdy firma nie zarabia a ludzie kupują jej akcję, to jej akcje idą w górę... dopóki wierzyciele nie upomną się o swoje pieniądze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz